Szukasz miejsca na dobry wypoczynek w Bieszczadach? Właśnie znalazłeś!
Zapraszamy Państwa do malowniczo położonego domku na obrzeżach Komańczy.
Dom położony jest na 4 ha działce graniczącej z potokiem Dołżyczka, którego szum dochodzi do domu, co zapewnia miły nastrój.
Do wynajęcia oferujemy :
● domek 11-osobowy z tarasem w tym;
Parter 2 pokoje 2 osobowe, łazienka,
Poddasze 3 pokoje 2 i 3 osobowe, łazienka,
Kuchnia wspólna na parterze w pełni wyposażona.
Obiekt całoroczny ogrzewany
● Pole namiotowe, oświetlone, z dostępem do ciepłej wody.
● Pole campingowe
Dodatkowa oferta
● Organizacja rajdów samochodami terenowymi.
Naszym Gościom oferujemy nie tylko miejsca noclegowe, ale także posiłki, organizujemy na życzenie ogniska, grill, wycieczki po okolicy pieszo lub bryczką, grzybobranie,
Teren sprzyja aktywnemu wypoczynkowi, w pobliżu znajdują się liczne szlaki turystyczne i rowerowe, a na działce boisko do siatkówki, posiadamy również rowery do wynajęcia.
Zwierzęta mile widziane.
Komańcza położona jest na południe od Sanoka, przy linii kolejowej Zagórz-Łupków, czyli niejako na granicy Bieszczadów od strony południowo-zachodniej.
A warto do Komańczy przyjechać. Miejscowość ta jest pięknie położona w dolinie potoku Osławica i wpadającego do niej od strony zachodniej potoku Barbarka (Kumaniecki).
Otoczona ze wszystkich stron górami wygląda pięknie o każdej porze roku. Z Komańczy prowadzi czerwony szlak przez Prełuki, rez. "Zwiezło" (Jeziorka Duszatyńskie), Chryszczatą do Cisnej i dalej przez całe niemal Bieszczady, aż do Wołosatego.
Jeżeli lubimy zbierać jagody, maliny, grzyby oraz orzechy laskowe, to Komańcza zapewni nam to wszystko. Najwięcej "maliniaków" spotkamy w lesie pomiędzy "kogucikiem", a trasą czerwonego szlaku - na Prełuki. 700-800m w prawo, tam gdzie widać lekko przerzedzony las, są sporej wielkości "maliniaki". Krzaki leszczyny w większych ilościach rosną min. nad torami, w okolicy semafora (pojedynczego), tam gdzie jest sporej wielkości "ściana" kamienna podtrzymująca zbocze przed osuwaniem się na tory.
Piękna jest Komańcza również zimą. Szczególnie leśne drogi i przecinki, choćby ta prowadząca do klasztoru, wyglądają przecudnie przykryte białą szatą. Zimy co prawda są teraz nieco łagodniejsze, klimat się zmienia, jednak w Komańczy zazwyczaj śniegu nie brakuje. Dzieje się tak za sprawą specyficznego mikroklimatu, który wytworzył się nadtą doliną. Do przyjazdów zimą zachęca także czynny tutaj wyciąg narciarski, których w Bieszczadach wcale tak dużo nie ma (15-16 czynnych). Faktem jest, że trasa zjazdu ma tutaj tylko ok.400m, ale pojeździć można .